Jezus w Koranie – prorok czy marionetka teologii?

Z perspektywy antyteistycznej można zauważyć, jak różne religie wplatają postacie historyczne lub mityczne w swoje narracje, aby wzmocnić własne dogmaty. Koran przedstawia Jezusa – kluczową postać chrześcijaństwa – jako proroka Allaha, odrzucając jednak fundamentalne założenia chrześcijańskiej wiary, takie jak jego boskość czy odkupieńcza śmierć na krzyżu. To przykład, jak religie adaptują lub redefiniują te same postacie, w zależności od własnych potrzeb ideologicznych.

W Koranie Jezus jest nie tylko pozbawiony statusu Syna Bożego, ale także odarty z roli Zbawiciela – jego śmierć na krzyżu uznawana jest za mistyfikację, a kluczową misją przypisuje mu się nawracanie plemion Izraela. Wydaje się, że dla islamu Jezus jest jedynie narzędziem do umocnienia wiary w proroka Mahometa, podobnie jak w chrześcijaństwie podporządkowano proroków Starego Testamentu narracji o Chrystusie.

Warto zastanowić się, jak głęboko osadzona jest potrzeba zawłaszczania postaci przez religie, by umocnić swoją wyłączność na „prawdę”. Czy takie praktyki nie są jedynie kolejnym dowodem na to, że każda wiara tworzy swoją wizję rzeczywistości, ignorując fakty i logikę? W końcu, czy prorok, syn Boga, czy mistyczny uzdrowiciel – Jezus, jak go przedstawia każda z religii, jest bardziej odbiciem potrzeb teologów niż rzeczywistej postaci historycznej.


źródło: Onet.pl

Podobne wpisy

Dodaj komentarz