Watykan: tajemniczy list papieża-emeryta
Po latach milczenia światło dzienne ujrzał nieznany wcześniej list Benedykta XVI z 2014 roku. Jego ujawnienie ponownie wzbudziło emocje wokół rezygnacji papieża, która do dziś budzi kontrowersje.
W liście czytamy słowa:
„Twierdzenie, że wraz z rezygnacją porzuciłem jedynie sprawowanie posługi, a nie munus (posługę), jest sprzeczne z jasną doktryną dogmatyczno-kanoniczną.”
Benedykt XVI odnosi się też do zarzutów o rozłam w Kościele:
„Jeśli niektórzy dziennikarze mówią o pełzającej schizmie, nie zasługują na żadną uwagę.”
Dla wiernych to wyraz duchowej troski o jedność Kościoła.
Dla sceptyków – dramatyczna próba obrony autorytetu i łatania kryzysu, którego korzenie sięgają samego Watykanu.
Czy ten list to świadectwo pokory… czy raczej dowód, że nawet papieski tron nie daje spokoju sumieniu?